1. Brak poczucia misji. Brak wyzwań. Brak wyznaczonych celów Nic nie demotywuje bardziej niż szara, rutynowa egzystencja ciągnąca się od wypłaty do wypłaty. Jeśli nie masz jasno wyznaczonych celów, które Cię motywują prędzej czy później dojdziesz do takiego momentu kiedy nic Ci się już nie będzie chciało. Jedną z przyczyn, dla których nic nam się nie chce, może być wycieńczenie organizmu spowodowane życiem w ciągłym stresie. Najczęściej dotyka to osoby, które pracują pod dużą presją czasu, choć oczywiście może być spowodowane także innymi czynnikami. Jestem w 11 tygodniu ciazy a nic mi sie nie chce!!!nie przatam nie piore a ciagle chhce mi sie lezec…moj chlopak powiedzial ze jak tak dalej sie bede zachowywac jak len to on nie wytrzyma,,,czasami jak o tym mysle to mu sie wcale nie dziwie.dziewczyny czy macie moze jakies lekarstwo na ten ociezaly i meczocy zycia?????pomozcie co na to Ciągle mowie sobie póżniej. Nie wiem, jak to zmienic. Nie mam zadnej motywacji. Mam wrazenie, ze to przez brak męzczyzny w moim zyciu. Gdyby ktoś był w moim życiu, z ochotą realizowalabym moje plany, bo wiedzialabym ze jest ktos kto mnie docenia i podziwia. Niestety nikogo nie mam, co gorsze nikogo nigdy nie mialam. Moje cale zycie jest do du. 3. Działaj. Nie ma nic gorszego niż siedzenie z założonymi rękami i czekanie na to, że motywacja sama przyjdzie. Dlatego ważne jest, aby działać i podejmować konkretne kroki. Nawet jeśli początkowo nic Ci się nie chce, z czasem zobaczysz, że działanie samo w sobie jest motywujące. 4. Znajdź wsparcie. Ze świąt jest tylko symbolicznie choinka, kompletnie nic nie zrobiłam, nic nie ugotowałam. bo zawsze je robię, ale jest tyle roboty, że mi się po prostu nie chce. Okien nie umyję, bo fH82.

nic mi się nie chce forum