Wojna w Ukrainie odnowiła m. in. dyskusję o powszechnym dostępie do broni w Polsce. Głos w temacie postanowiło też zabrać Ministerstwo Edukacji i Nauki, które chce wprowadzić na lekcjach Posiadanie broni palnej a poziom przestępczości z jej użyciem w Polsce w latach 2002–2013 ujawniła się bardzo silna korelacja dodatnia wynosząca w przy - bliżeniu 0,8954. Za: M. Mróz, Prawo do broni w Polsce i Europie. Posiadanie broni strzeleckiej przez osoby fizyczne w ustawodawstwie wybranych państw Unii Europejskiej, Warszawa 2011, s. 138–139. 40. Skoro broń taka nie podlega ustawie o broni i amunicji, nie należy stosować do niej zawartych w ustawie przepisów dotyczących noszenia broni. Co do zasady więc noszenie broni białej kolnej i tnącej nie jest zabronione, przy czym sposób noszenia nie ma tu znaczenia. Dozwolone jest zarówno noszenie jawne, jak i np. schowanie broni pod Za broń białą należy uznać każdy jej rodzaj używany do walki wręcz, w opozycji do broni palnej i miotanej. Tradycyjny jej podział przedstawia się następująco: broń sieczna – np. maczeta lub szabla; broń kolna – będzie to broń długa, jak włócznia czy szpada, ale także krótka, jak sztylet lub bagnet; broń obuchowa Samo badanie psychologiczne trwa od 1 do 2 godzin, w zależności od tempa pracy osoby badanej. Na komplet badań na dopuszczenie do posiadania broni trzeba przeznaczyć od 2,5 do 3 godzin. Informacja o wynikach przekazywana jest bezpośrednio po badaniu. Badania wykonywana są tylko przez uprawnionych psychologów na zasadach określonych jnS6Hm. Rok 2011 zwiastował Armageddon, kiedy to przestało obowiązywać rozporządzenie MSWiA w sprawie rodzajów szczególnie niebezpiecznych broni i amunicji. Dosłownie na kilka miesięcy otworzono myśliwym furtkę do rejestracji pistoletów i rewolwerów do celów łowieckich. Nie był to oczywiście zamierzony zabieg legislacyjny i jeszcze tego samego roku minister środowiska postanowił w rozporządzeniu dotyczącym szczegółowych zasad wykonywania dokonać ostatecznego rozwiązania kwestii broni krótkiej wśród myśliwych, czyli zabronić jej używania. Ku chwale tradycji łowieckiej Z uzasadnienia projektu rozporządzenia wynika, że broń krótka nie licuje z tradycjami łowieckimi. Nie sposób jednak nie zauważyć, iż kwestie łowiectwa raczej odgrywały drugorzędną rolę przy wprowadzaniu zakazu posiadania broni krótkiej przez myśliwych. Ważne było, aby po prostu zakazać im jej posiadania. Gdyby ktoś pochylił się nad tematem tradycyjnej broni do celów łowieckich, to zapewne zapytałby, dlaczego nie wolno myśliwym polować z łukiem i żeby było śmieszniej, to bodajże w lipcu 2013 roku w imię „tradycji” łowieckiej nowelizacją rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania pozbawiono polskich myśliwych możliwości polowania indywidualnego na zające (polowanie z zasiadki jak również na pomyka). Ale o tym może innym razem… W samym środowisku myśliwych nie brakuje zarówno przeciwników jak i zwolenników możliwości wykorzystywania broni krótkiej w łowiectwie. Pistolety i rewolwery w opinii sceptyków nie wpisują się w zasady etyki i tradycję polskiego łowiectwa. Pogląd ten również podzieliło Ministerstwo Środowiska, które w uzasadnieniu do projektu nowelizacji rozporządzenia podnosiło dodatkowo argument bezpieczeństwa publicznego. I tak oto sztucer kalibru 50 BMG (kaliber używany chociażby w samolotach i śmigłowcach wojskowych, który również może być zarejestrowany do celów łowieckich) w rękach myśliwego nie wzbudza takiego przerażenia, jak rewolwer czy pistolet przy pasku. Kilka tysięcy zarejestrowanych pistoletów i rewolwerów do celów łowieckich, których nie można zabrać na polowanie… Jako zrzeszenie myśliwych często godzimy się z odmiennym zdaniem, jednak od organów państwowych należałoby spodziewać się argumentacji podpartej rzetelną analizą obrazującą stan faktyczny zagadnienia. Faktem jest, że obecne przepisy prawa doprowadziły do absurdalnej sytuacji, w której broń krótka zarejestrowana do celów łowieckich jest w posiadaniu kilku tysięcy myśliwych nie mających prawa używania jej poza strzelnicą. Ministerstwo podtrzymało swoje stanowisko również przy kolejnej nowelizacji rozporządzenia pozostając obojętne na wniosek Polskiego Związku Łowieckiego, rekomendującego zasadność wykorzystania broni krótkiej na potrzeby dochodzenia i uśmiercania rannej zwierzyny. W praktyce łowieckiej nie da się uniknąć „postrzałków” i jest to zjawisko na stałe wpisane w czynności dotyczące wykonywania polowania. Jedyną skuteczną metodą minimalizacji ich występowania jest ciągłe podwyższanie umiejętności strzeleckich. Jednak i w tym zakresie prawo łowieckie nie pomaga myśliwym wykluczając również broń palną bocznego zapłonu z listy broni dopuszczonej do rejestracji przez myśliwych. Najwyraźniej wciąż jeszcze wielu decydentów nie może pogodzić się z myślą, że broń w bocznym zapłonie wcale nie musi być wykorzystywana wyłącznie do kłusowania, tym bardziej w rękach legalnego posiadacza. Na krótkim dystansie pistolet może być lepszy O ile argumenty dotyczące tradycji lub etyki są wartościami indywidualnymi, to względy bezpieczeństwa zarówno własnego, jak i otoczenia są kwestią kluczową dla wszystkich myśliwych wykonywujących polowanie. Każdy myśliwy, który chociaż raz doświadczył konieczności dochodzenia rannego dzika nocą w gęstym młodniku wie, że oddanie precyzyjnego strzału z broni długiej z lunetą czasami graniczy z cudem. Typowa broń długa myśliwska nie jest stworzona do strzelania na krótkim dystansie i przekonało się o tym wielu myśliwych, którzy spudłowali ponieważ „zwierzyna była za blisko”. Czasami jednak pudło może kosztować zdrowie myśliwego lub jego psa. Niewielkie rozmiary broni krótkiej w połączeniu z szerokimi właściwościami mobilnymi i szybkostrzelnością w pełni rekompensują mniejszą energię pocisku. Popularny 9mm kaliber pistoletowy na bliskich odległościach powinien skutecznie powstrzymać nawet szarżę dzika. Biorąc pod uwagę upowszechnianie polowań z psami, dystans strzelania bardzo często nie przekracza kilku metrów. Za skutecznością broni krótkiej w łowiectwie może przemawiać również argument, iż średnia wartość energetyczna pocisku najmniejszego aktualnie kalibru wykorzystywanego do wykonywania polowania w Polsce, w krańcowych odległościach dopuszczalnego prawnie strzału jest porównywalna z energią początkową popularnego pocisku pistoletowego 9×19. Inni mogą używać broni krótkiej do celów łowieckich Nieco bardziej wyrozumiałe prawo łowieckie funkcjonuje u naszych zachodnich sąsiadów, od których przecież czerpiemy latami najlepsze wzorce. Niemieccy myśliwi mogą posiadać dwie sztuki broni krótkiej ale coś za coś. Mogą ją wykorzystywać do dostrzeliwania postrzałków, realizacji odstrzałów sanitarnych w tym również konieczności uśmiercania zwierzyny konającej w wyniku wypadków drogowych. Tam prawodawca widzi realną potrzebę posiadania takiej broni w łowiectwie argumentując ją obowiązkami ustawowymi nakładanymi na myśliwych. Pewną analogię można by było przecież zastosować również w polskich realiach łowieckich? Z całą pewnością broń krótka w łowiectwie nie powinna stanowić alternatywy dla broni długiej. Raczej nie ma wątpliwości, że nie powinna więc ona stać się podstawową bronią myśliwego. Faktem jest również to, że posiadanie broni krótkiej powinno być poprzedzone szkoleniem z podstaw jej obsługi i używania. Być może kiedyś doczekamy się obiektywnego spojrzenia na współczesne realia łowieckie i choćby poprzez doświadczenia innych krajów uda się wypracować odpowiedni konsensus pomiędzy tradycją, bezpieczeństwem, a komfortem wykonywania polowań. Bardzo mi brakuje w dyskusji o broni palnej prezentowania społecznych korzyści płynących z faktu z jej posiadania. Moim zdaniem nie jest to zdarzenie przypadkowe. Przeciwnicy dostępu do broni palnej, wyznający w istocie neokomunistyczne wartości, spychają dyskusję celowo na rozmowę o społecznych kosztach posiadania broni palnej. Te oczywiście istnieją, tak samo jak istnieją społeczne koszty posiadania innych niebezpiecznych urządzeń np. samochodów. Dyskusja wyłącznie o społecznych kosztach posiadania broni palnej, oczywiście musi zaprowadzić do wniosku jednego. Broń wywołuje społeczne koszty jej posiadania i te są tragiczne w skutkach. Posiadanie broni palnej to są również koszty, ale jednak przede wszystkim korzyści płynące z jej posiadania. Tak jak na samochody, niebezpieczne urządzenia, patrzymy nie przez pryzmat kosztów, a korzyści płynących z faktu ich istnienia i masowego wykorzystania. Konieczne jest odwrócenie narracji dotyczącej posiadania broni palnej i przekierowanie jej na społeczne korzyści płynące z posiadania broni palnej. W tym przedmiocie niezwykle cenny głos Andrzeja Zdzitowieckiego, jednego z założycieli Ruchu Obywatelskiego Miłośników Broni, który został wyrażony na Konwencji Programowej ROMB. prezentacja: Jak wiemy posiadanie w Polsce broni nie jest legalne,oczywiście można starać się o dokumenty upoważniające do jej nie jest to łatwe oraz bardzo czasochłonne,ostatecznie dla zwykłego "szarego" obywatela jest to bardzo trudne do "po co nam broń?!...Mało to psychopatów chodzi po ulicach?".Prawda jest taka,że jeśli jakiś psychol chce kogoś pozbawić życia to i tak to zrobi,co za różnica czy będzie to pistolet czy zestaw ostrych noży cioci Grażyny z Radomia...Chociaż chwila, tak jest różnica po strzale w głowę umiera się od razu,a nie kona w kałuży krwi mając ciało przypominające żółty może 90% z czytających ten wpis nie miało w życiu sytuacji,która zagrażała bezpośrednio jego tu na myśli celowy akt przemocy w stosunku do bezbronnej pamiętacie co wydarzyło się jakiś czas temu w Gorzowie chodzi o sytuację,w której jakiś psychopata zaczął rzucać niebezpiecznymi narzędziami w patrol skończyło się na oddaniu kilku strzałów,które raniły tym momencie nasuwa się pytanie,a co jeśliby zamiast tego patrolu było to Twoje dziecko,albo jakaś przypadkowa zupełnie osoba?Nie miałaby się pewnie jak obronić...Świadkowie zdarzenia też nic by nie zrobili bo pewnie zaczęliby kręcić filmik do sieci bo narażać własnego życia czy zdrowia by pewnie nie filmik z tej musicie wyciągnąć już sami. To działo się w naszym pięknym kraju,a co dzieje się za granicą u naszych sąsiadów?Jak wiemy aktualnie można śmiało mówić o wojnie religijnej w ona spowodowana masowym przyjazdem uchodźców do krajów ilości imigrantów powodują,że ich kultura jest rozpowszechniana wśród byłoby w tym może nic złego gdyby nie to w jaki sposób się to meczetów,masowe odprawianie modłów na ulicach przez co bardzo często utrudniają prawem tego nie naprawią bo zaraz ze strony muzułmanów można usłyszeć,że jesteśmy nietolerancyjni z uprzedzeniami chcą zastraszyć Europe poprzez działania,które nakazuje im Koran,a podobno to religia szczególnie można być spokojnym gdy w biały dzień jakiś psychopata odcina głowę człowiekowi stojącemu na ulicy link poniżej. Takich sytuacji być może dałoby się uniknąć gdyby zwykli obywatele mieli tak na prawdo prawo do jednymi z najpopularniejszych zamachów były te we z nich na siedzibę magazynu Charlie Hebdo 7 stycznia 2015r a drugi w kilku miejscach w centrum to już się dzieje,że gdy zwykli obywatele zostaną zaatakowani przez uzbrojonych w kałasznikowy mają zupełnie żadnych szans jedyne co mogą zrobić to uciec,albo błagać o litość,ale jak wiemy nic najpewniej to nie kolejny i ostatni już film właśnie z zamachu na Charlie mnie tego filmu nie powinno "dlaczego?".Sprawa jest prosta,gdyby obywatele mogli posiadać broń najpewniej zamiast kamery posiadałby pistolet dzięki któremu być może ocaliłby życie tego idealną pozycję,prosto z okna mógł wycelować i przez prawo,które właściwie uniemożliwia posiadanie broni zamiast próby obrony życia (jedynej najcenniejszej wartości) mamy filmik,który jeszcze powoduje uśmiech na twarzach takich ludzi jak oni. Rozpisałem się już dosyć dużo,ale treść jest niezgodna z tematem prawda?Owszem miało to uświadomić Ci Drogi czytelniku,że sytuacja w Europie stale się szczęście w Polsce jeszcze nie jest źle,ale bardzo możliwe że będzie chociaż na prawdę nie chciałbym aby tak się razie zagrożenia na 100 mieszkańców Polski przypada jedna sztuka w tym przypadku mogą być różne ponieważ w razie niebezpieczeństwa nie będziemy mogli obronić życia naszego oraz naszych szczegółów znajdziecie w linku poniżej. Jeśli się domyślacie jest to bardzo niewielka porównaniu do Szwajcarii gdzie każdy obywatel posiada broń i w ciągu 72h obywatele są w stanie przeprowadzić pełną mobilizację sił w razie niebezpieczeństwa naszym przypadku zostaje chyba tylko broń biała,ale nie oszukujmy się jakie mamy szansę jeśli napastnik posiada broń palną? jestem zdania,że my jako obywatele powinniśmy mieć większe prawa do posiadania broni wiele osób jest temu przeciwna,ale uważam że jako ludzie cywilizowanego kraju mamy prawo do ciekawy jak Wy drodzy czytelnicy;co uważacie na ten temat?Zapraszam do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami w serdecznie i spokojnej nocy!

posiadanie broni w polsce za i przeciw