Plik Andre Kasiu Kasienko (Radio Mix).mp3 na koncie użytkownika marcin.61 • folder - ♫♫ DISCO POLO NOWOSCI • Data dodania: 18 gru 2014 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
7 z 8 Dziewczyna z teledysku. Trwa ładowanie wpisu: instagram. Rozwiń Bądź z nami na bieżąco. na Instagramie.
Andre (Poland) tekst Kasiu, Kasieńko: Śliczna, zawsze roześmiana i tak wiele wdzięku ma / Wciąż adorowana prz
Plik Kasiu Kasienko ANDRE www cover studio pl.mp3 na koncie użytkownika izis12 • folder zachomikowane • Data dodania: 21 lut 2013 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
7 osób. Takadoshika. milakkkkkk. ideologiczna repatriantka. Zobacz inne sondy. 0 ocen | na tak 0%. 0. 0. Weź udział w sondzie Blondyna z teledysku makik montana robie yeah bedzie moja dziewczyna? w Zapytaj.onet.pl.
Andre Prezentuje - Kasiu Kasieńko: 1-1: Andre (36) – Kasiu Kasieńko: 1-2: Weekend (6) – Za Każdą Chwilę Z Tobą: 1-3: Arek Kopaczewski – Nie Bądź Taka, Daj Buziaka: 1-4: Prestige (24) – W Błękicie Nieba: 1-5: Effect (10) – Krótka Historia: 1-6: Faster (4) – Uderzam W Melanż: 1-7: Magda Niewińska – Hej Man: 1-8: Mirage
2RLy. Córka Kasi Tusk trafiła do szpitala. Autorka lifestylowego bloga Make Life Easier opublikowała przejmujące zdjęcie małej Liliany. Zamieściła także dramatyczny apel dotyczący SMA. Chodzi o życie małej Tosi, która potrzebuje leku za kilka milionów złotych. Kasia Tusk zamieściła na swoim profilu na Instagramie niepokojącą fotografię i przejmujący post, z którego wynika, że jej córeczka trafiła niedawno do szpitala. Na zdjęciu widać małą Lilianę znajdującą się w szpitalnym łóżeczku. Na początku swojego wpisu Tusk przyznała: Mam nadzieję, że to zdjęcie będzie dla nas tylko pamiątką po kilku dniach strachu i niepewności. W takim miejscu naprawdę sporo myśli się o dzieciach i ich mamach, które poznały druzgocącą diagnozę i musiały zaakceptować fakt, że szpital stanie się ich drugim domem na długi czas. Nie lubię dzielić się prywatnymi historiami, ale mój instynkt podpowiada mi, że ten post wzbudzi większe zainteresowanie niż kubek z kawą na marmurowym blacie i postanowiłam to cynicznie wykorzystać i przekuć ludzką ciekawość w coś dobrego. Kasia Tusk z apelem dotyczącym SMA Tusk w końcu mogła odetchnąć z ulgą, ale są mamy, które codziennie drżą o życie swoich pociech. 32-letnia blogerka postanowiła wykorzystać swoją popularność, by pomóc małej Tosi, która jest równolatką jej córki. Niespełna dwuletnia dziewczynka cierpi na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. To choroba, która wymaga bardzo kosztownego leczenia i w najcięższych przypadkach prowadzi do śmierci. Terapia ratująca życie to koszt wielu milionów złotych. Aż ciężko uwierzyć, że w dzisiejszej rzeczywistości ludzkie życie można po prostu kupić za pieniądze. Dla rodziców dzieci chorych na SMA typu 1 to tak naprawdę dobra wiadomość, bo jeszcze parę lat temu wszystkie fortuny świata nie zmieniłyby wyroku śmierci. Zapewne znacie już parę historii o zawrotnej kwocie 9 milionów za jeden zastrzyk. Bardzo mocno trzymam kciuki, aby ten lek przeszedł przez cały proces przyznawania refundacji i żeby za kilka miesięcy te dzieci dostawały lek od ręki, tak po prostu – napisała córka byłego premiera. Jesteśmy jednak tu i teraz i do tego czasu trzeba uratować jeszcze parę żyć. Musimy jeszcze parę razy się zrzucić – dodała. Tosia potrzebuje leku wartego miliony Kasia Tusk apeluje o wsparcie zbiórki na rzecz cierpiącej na SMA Antoniny Popławskiej. Brakuje jeszcze kilkuset tysięcy złotych. Dotychczas na konto zbiórki wpłynęło już 6,6 mln złotych, co stanowi ponad 90% potrzebnej na opłacenie drogocennego leku kwoty. Trzeba już naprawdę niewiele, jednak na zebranie brakującej sumy pozostało tylko pięć dni. Liczy się każda złotówka!
Paulina Piotrowska Kasia Wiśniewska po latach tułaczki stanęła u progu domu dziecka w Miechowie i powiedziała: chcę tu żyć. Nie żałuje swej decyzji. Znalazła przyjaciół, uczy się, pracuje, pomaga. Kiedy 18 maja 2007 roku mama Kasi wyszła z domu, 8-letnia wtedy dziewczynka bawiła się przed blokiem. - Mama podeszła do mnie i powiedziała, że idzie na pocztę. Od tego czasu jej nie widziałam - wspomina Kasia. Mieszkała od dziecka w Katowicach. Ona, jej o rok starszy brat Rafał i rodzice. Przez jakiś czas mieszkały z nimi też dzieci z pierwszego małżeństwa mamy. To nie była sielanka. Jak pamięcią sięga, zawsze było ciężko. Tata Kasi pracował jako kierowca, jeździł głównie do Austrii z transportami pieczarek. Wyjeżdżał w niedzielę wieczorem, wracał w piątek. Właściwie nie było go w domu. Zawsze brakowało pieniędzy, jakoś wiązali jednak koniec z końcem. - Byłam w drugiej klasie podstawówki. Rafał pojechał akurat na zieloną szkołę do Kołobrzegu. W domu byłam tylko ja i mama. To był poniedziałek - wspomina Kasia. Dokładnie zapamiętała tę datę - 18 maja. Później wielokrotnie musiała opowiadać historię, która się wówczas wydarzyła, pracownikom socjalnym. Krok po kroku. Kasia sama w domu 8-letnia Kasia po zniknięciu mamy spędziła sama w mieszkaniu aż pięć dni. Mama odeszła w poniedziałek, tata był w trasie, brat w Kołobrzegu. Podczas ostatniej edycji „Paczki” kobieta, której pomagałam powiedziała, że jej córeczka dostała imię po mnie - Panicznie się bałam, nie wiedziałam, czy mama wróci, czy nie - mówi. Zamknęła się w mieszkaniu, nie wychodziła, nikomu nie otwierała. W piątkowy wieczór do domu wrócił ojciec. Kiedy otwierał drzwi, dziewczynka schowała się pod stołem. - Nie wiedziałam nawet, jaki to dzień tygodnia, nie wiedziałam, kto wchodzi. Nie wiedziałam, co może mnie spotkać - wspomina. Z tego samotnego tygodnia nie pamięta wiele. Nikt nie wiedział, że jest sama w mieszkaniu, nikt jej nie szukał. Od tego czasu nie widziała już swojej mamy. Nie ma pojęcia, co się z nią dzieje. Szukała jej. Wie, że nie jest zameldowana w Polsce, nie trafiła też do więzienia. - Napisała tacie SMS-a, że chce wziąć swoje rzeczy. Widzieli się może dwa razy. Tata nie powiedział nam, co się stało, dlaczego odeszła - opowiada Kasia, dziś 19-latka. Wciąż myśli o mamie. Chciałaby z nią porozmawiać i dowiedzieć się, dlaczego odeszła. - Cały czas za nią tęsknię. Byliśmy z bratem tylko dziećmi. To nie była nasza wina. Dzieci nie są niczemu winne, to wina dorosłych. Każde święta spędza w domu dziecka. - Znajomi zapraszają mnie do siebie, ale nie chcę korzystać z tych zaproszeń. Każdy ma swoich rodziców, dostaje prezenty. Ja nigdy tego nie miałam - mówi Kasia. Wiele razy wyobrażała sobie spotkanie z mamą. Byłoby bardzo oficjalnie. Na pewno by jej nie przytuliła, nie okazała żadnych czułości, tęsknoty. - Nie traktuję jej już jak mamy. Nie wiem, czy umiałabym jej wybaczyć... - zastanawia się. Kasia i Rafał nie byli ochrzczeni, nie poszli do Komunii Świętej. Dopiero w czwartej klasie podstawówki, dzięki pomocy katechetki, pani Basi, otrzymali oba sakramenty. Chrzest, a tydzień później komunię. - Wszystko, co mieliśmy, było dzięki pomocy dobrych ludzi - przyznaje. Pewnego dnia tata Kasi stwierdził, że lepiej będzie, jeśli wyprowadzą się z rodzinnego miasta. To był styczeń. - Sprzedaliśmy mieszkanie, tata chciał kupić dom w okolicach Miechowa. Wszystko było już „dogadane”, wyremontował go nawet, ale... popełnił błąd, nie podpisał żadnej umowy. Właścicielka nagle się rozmyśliła. Do transakcji nie doszło - opowiada Kasia. Rodzeństwo trafiło do internatu, ich ojciec zamieszkał u kolegi. Problemy narastały, ojciec zaczął pić. On uważał, że kilka piw dziennie to nie problem. Ona uznała, że nie chce już takiego życia. Wolę dom dziecka W wakacje pojechali do cioci do Warszawy. Ta zaproponowała, żeby przenieśli się na stałe do stolicy. - Wtedy zdecydowałam, że pójdę do domu dziecka w Miechowie. Wiem, że to była dobra decyzja, dzięki temu jestem teraz lepszym człowiekiem - mówi Kasia. Rafał został w Warszawie z tatą, który wkrótce go opuścił. Chłopak był wtedy w drugiej klasie gimnazjum. - Dorabiał już sobie. Ojciec zabrał jego pieniądze i wyjechał. To było cztery lata temu. Teraz Rafał zakłada swoją rodzinę, jest szczęśliwy. - Chcę, żeby miał prawdziwy dom, którego nigdy nie mieliśmy. Mamy nigdy nie było, zawsze musieliśmy radzić sobie sami, o wszystko walczyć. Może to śmiesznie brzmi, szczególnie kiedy ktoś słyszy, że mam zaledwie 19 lat, ale naprawdę tak było - mówi Kasia. Podkreśla, że chce, aby ona i jej brat byli po prostu szczęśliwi. Kiedy dziewczyna zjawiła się na progu domu dziecka, wszyscy byli zaskoczeni decyzją, jaką podjęła. Tylko tata się nie przejął. Odwiedził Kasię dopiero po roku. I to nie ze swojej inicjatywy. - Spotkaliśmy się na ulicy, zaprosiłam go na herbatę, poznał moich opiekunów. Chwilę porozmawialiśmy. I to w zasadzie wszystko. Teraz nie mają ze sobą kontaktu. - Nie był nawet na pogrzebie swojej mamy. Kasia jest dziś uczennicą trzeciej klasy Technikum Ekonomicznego w Miechowie, interesuje się marketingiem. Udziela się charytatywnie. Promuje gminę. Jak sama mówi, wszystko, co robi dla innych, jest bezinteresowne. Chce pokazać, że będąc w domu dziecka można też pomagać innym. W weekendy pracuje w Centrum Kultury i Sportu, na kręgielni. Zaproponowano jej tę pracę, bo od zawsze udzielała się w życiu miasta. - Burmistrz i dyrektor Centrum postanowili mi się jakoś odwdzięczyć, docenili moje zaangażowanie i zaproponowali pracę. Bardzo ją lubię, bo ciągle spotykam nowych ludzi - mówi Kasia. - Ta dziewczyna pomaga innym, zaraża swoją dobrą energią. Wiem, że nie zawsze było jej łatwo, choć nigdy nie rozmawialiśmy o jej życiu prywatnym. Patrząc na nią widzi się zdeterminowaną, uśmiechniętą młodą kobietę, a nie dziewczynę w domu dziecka. Mam nadzieję, że to się nigdy nie zmieni - mówi Dariusz Marczewski, burmistrz Miechowa. Imię po Kasi Angażuje się w organizację akcji „Szlachetna Paczka”. - Od trzech lat jestem wolontariuszką. Uwielbiam pomagać innym. Podczas ostatniej edycji „Paczki” kobieta, której rodzinie pomagałam, powiedziała, że jej córeczka dostała imię po mnie. To było dla mnie tak wzruszające. Płakałam jak bóbr! A przecież nie dałam im nic oprócz serca - przyznaje. 19-latka interesuje się muzyką, śpiewa w kościelnej scholi. Gdy ma gorsze chwile i wspomnienia wracają, muzyka ją relaksuje. Kilka lat temu zrobiła sobie nawet tatuaż nawiązujący do jej pasji - pięć małych nutek. Znajomi śmieją się, że Kasia jest dziewczyną „do tańca i do różańca”. Jej marzeniem jest latanie samolotem. - Chciałabym wzbić się i o niczym nie myśleć. Zobaczyć, jak świat wygląda z góry. Wyobraża sobie, że pilotowanie samolotu jest jak życie: cały czas musisz uważać na to, co robisz, gdzie lecisz. A ja jestem pilotem w własnego życia. Od dziecka - mówi. Życie w domu dziecka nie kojarzy jej się ze smutnym wyborem, tam ma prawdziwą rodzinę. - Ludzie myślą, że jesteśmy inni, gorsi, ale tak nie jest. Dom Dziecka jest moim prawdziwym domem. Zawsze mogę liczyć na wychowawców, przyjaciół, których tam poznałam - mówi Katarzyna. Przyznaje, że kiedy już będzie musiała opuścić dom dziecka, to nie zamieszka sama. Bo do szczęścia potrzebni jej są inni ludzie. - Przyjaciele są dla mnie jak akumulatory, jestem pełna życia, energii, ale bez nich nie byłabym sobą - mówi Kasia.
Pierwszy atak epilepsji 27-letnia Kasia z gminy Bukowiec przeżyła, gdy skończyła 15 lat. Wywołał ją silny stres, który po dziś jest główną przyczyną jej na tle nerwowym- Średnio występują cztery razy w miesiącu, ale zdarzają się i dwa w tygodniu. To zależy od tego, jak Kasia jest traktowana przez ludzi, bo ma epilepsję na tle nerwowym - wyjaśnia jej mama. Pół roku temu stała z Kasią na przystanku w swojej wsi, gdy mijała ich sąsiadka z dwójką dzieci (jedno chodzi do czwartej, drugie do szóstej klasy szkoły podstawowej). - Dzieciaki zaczęły się z Kasi śmiać: że gruba, że chodzi jak domiar złego, ubaw z tych wyzwisk miała też ich matka. Byłam w szoku - nie ukrywa mama Kasi. Przeczytaj także:Skuter dla Roksany z TrzeciewnicyNa efekty poniżających epitetów nie musiała długo czekać. Kasia miała atak tego samego dnia. - Nigdy go nie zapomnę. Zaczął się jak wszystkie - nogi i ręce Kasi zaczęły drżeć, zbladła - ale trwał wyjątkowo długo i był bardzo mocny, a do tego nawracał. Przeżyłam taki wstrząs, że poszłam na policję, jakby mogli ukarać tę kobietę i jej dzieci za wyzwiska, przez które tyle wycierpieliśmy. Policjanci mnie wysłuchali i poradzili, żebym się nie przejmowała takimi ludźmi. Wtedy pomyślałam, że ta kobieta jest bardziej chora niż moja Kasia, skoro pozwala dzieciom na takie ze ŚwieciaNiewiedza fatalnie wpływa na chorychOpiekę medyczną nad Kasią sprawuje dr Maria John, psychiatra ze Świecia. - Brak edukacji, a w efekcie świadomości, czym jest padaczka i jak można pomóc chorym, fatalnie wpływają na pacjentów - ocenia specjalistka. - Tymczasem wielu z nich może prowadzić normalne życie, z ambitną pracą włącznie. Przeszkodą są głównie nieświadomi ludzie, w tym pracodawcy, którzy niechętnie zatrudniają epileptyków z orzeczeniem o niepełno-sprawności. Bardzo nad tym boleję - dodaje dr e-wydanie »
– Kasia, Kasieńko żegnaj, będziesz już teraz sama – rozległ się w Schronisku szloch i płacz starego człowieka, który musiał zamieszkać w domu pomocy społecznej :-( Płaczemy wszyscy – podkreślili przedstawiciele Schronisko dla Zwierząt w Gliwicach. – Tylko Kasia jeszcze nie wie, że jej ukochany Pan nie przytuli jej znowu, nie będzie już znajomych zapachów i znajomych kątów. Prosimy bardzo – przygarnijcie Kasię! Zróbmy to dla niej i dla samotnego, zrozpaczonego Pana Andrzeja :-( – dodali. Bardzo szybko pojawiły się konkretne deklaracje adopcji, ale okazało się, że Kasia nie jest jedyna. Można przygarnąć również z drugą kotką, młodszą, która również była pod opieką pana Andrzeja. Kotki są już zaszczepione i zbadane. Nie są wysterylizowane. Zostały jednak zbadane i raczej nie są w ciąży. Kasia to kocia babcia, ma tylko kilka ząbków, młodsza będzie wysterylizowana, ale na zabieg może czekać w domu stałym lub tymczasowym. Pod postem Schroniska pojawiły się komentarze, że kotka powinna zamieszkać w DPS-ie razem z właścicielem. Nie wiadomo jednak czy będzie to możliwe. Te kotki to nie są jedyne zwierzęta, które szukają nowego, kochającego domu. Do Schroniska dla Zwierząt w Gliwicach trafiają zwierzęta, które potrzebują ciepłego domu, opieki a przede wszystkim miłości! W Schronisku znalazły swój drugi dom, bezpieczeństwo i pełną miskę. Jednak nawet najtroskliwsza opieka w schroniskowych warunkach nie zastąpi tym zwierzętom prawdziwego domu z kochającym i odpowiedzialnym właścicielem. W schroniskach w całej Polsce czekają zwierzęta, które szukają kochającego domu.. Pamiętajmy, że adopcja zwierzęcia to nie tylko możliwość zyskania przyjaciela, ale także obowiązki. Warto dobrze przemyśleć ten pomysł i nie decydować pod wpływem chwili, ale adoptować świadomie i odpowiedzialnie.
ąc Kasiu Kasieńko Andre Ta piosenka jest dostępna tylko z iSing Plus Odblokuj lub #polskie #disco polo #andre presley23 1910 odtworzeń 21 nagrań Za mały ekran 🤷🏻♂️ Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę Ty śpiewasz partie niebieskie Twój partner śpiewa partie czerwone Wspólnie śpiewacie partie żółte Zobacz podział tekstu Prosimy czekać, nagrywanie zakończy się za 10s Aby zaśpiewać całą piosenkę aktywuj Zobacz więcej 0:00 0:00 / 0:00 Pełny ekran Podział tekstu w duecie Kasiu Kasieńko – Andre presley23 × Mikrofon Kamerka Włączona Wyłączona Nie wykryto kamerki Dostosuj przed zapisaniem Wczytywanie… Własne ustawienia efektu Pogłos 0 Delay Siła 0 Czas 0 Sugerowana wartość: Chorus 0 Overdrive 0 Equaliser Siła 0 Dubler 0 Głośność Wokal 75% Podkład 75% Synchronizacja wokalu Gdy wokal jest niezgrany z muzyką! Efekt wokalu Plus Brak Pogłosowy Studio Przestrzeń Rock Stwórz własny Własny Siła efektu 100% Filtr video Plus 0:00 0:00 0:00 Trwa przetwarzanie: Trwa przesyłanie: 0% Przesyłanie zakończone Nowe nagranie: Kasiu Kasieńko - Andre Zaśpiewaj Tekst piosenki Nagrania (21) Duety (0) Najnowsze Ranking nagrań Nagrania znajomych 3:21 Kasiu KasieńkoAndre pluskotek7 248 odsłuchań 3:21 Kasiu KasieńkoAndre annanierubiec 1047 odsłuchań 3:21 Kasiu KasieńkoAndre sabinaszymczak 239 odsłuchań 3:21 Kasiu KasieńkoAndre presley23 232 odsłuchania 3:21 Kasiu KasieńkoAndre gutierez 221 odsłuchań 3:21 Kasiu KasieńkoAndre miroslawkacprzak 317 odsłuchań 3:19 Kasiu KasieńkoAndre jerzowiec 98 odsłuchań 3:21 Kasiu KasieńkoAndre ising54 227 odsłuchań 3:16 Kasiu KasieńkoAndre jerzowiec 89 odsłuchań 3:07 Kasiu KasieńkoAndre alicja11099 471 odsłuchań 3:21 Kasiu KasieńkoAndre prezenterkucyk 120 odsłuchań 3:21 Kasiu KasieńkoAndre matia 158 odsłuchań 3:21 Kasiu KasieńkoAndre katarzynarutkowska 123 odsłuchania 3:21 Kasiu KasieńkoAndre za45ra 198 odsłuchań 3:21 Kasiu KasieńkoAndre za45ra 100 odsłuchań 3:21 Kasiu KasieńkoAndre dexter72 81 odsłuchań 3:19 Kasiu KasieńkoAndre kamciab 27 odsłuchań Najnowsze Ranking duetów Kasiu KasieńkoAndre pluskotek7 • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre annanierubiec • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre sabinaszymczak • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre presley23 • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre gutierez • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre miroslawkacprzak • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre jerzowiec • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre ising54 • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre jerzowiec • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre alicja11099 • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre prezenterkucyk • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre matia • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre katarzynarutkowska • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre za45ra • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre za45ra • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre dexter72 • 0 nagrań Kasiu KasieńkoAndre kamciab • 0 nagrań Pobierz za darmo Śpiewaj równieżw aplikacji! Polecane nagraniaPolecane Najnowsze nagraniaNajnowsze Brak nagrań Brak nagrań Zgłoś naruszenie
dziewczyna z teledysku andre kasiu kasienko